
Tytułowe pytanie zadziwiająco często jest lekceważone przez wielu ludzi uczących się angielskiego. Odpowiedź na nie bywa dość ogólna i daleka od kwestii językowych. Chcę znaleźć dobrą pracę, awansować, podróżować brzmi świetnie, ale jaka dokładnie jest w tym rola znajomości angielskiego?
Taka odpowiedź powinna prowokować do kolejnych, sięgających głębiej pytań. Do czego będziesz używał angielskiego w pracy? Czy twój zawód wymaga rozmów z anglojęzycznymi klientami, czy raczej z innymi cudzoziemcami, dla których angielski również jest językiem obcym? Czy przyda ci się umiejętność pisania służbowych e-maili? Jak często będziesz musiał dokształcać się, czytając anglojęzyczną literaturę? Czy twoi przełożeni oczekują od ciebie tworzenia treści w języku angielskim? O czym chcesz rozmawiać z tubylcami podczas zagranicznych podróży?
Odpowiedź może być trudna zwłaszcza dla kogoś, kto jest dopiero na początku swojej kariery zawodowej. Zadawanie sobie takich pytań jest jednak ważne, ponieważ zwiększają one naszą motywację do nauki i ukierunkowują wysiłki we właściwą stronę.
Nauka na zapas, czysto teoretyczna, której prawdopodobnie nigdy nie wykorzystasz, jest mniej efektywna. Może być świetną gimnastyką dla mózgu, ale nie jest tak skuteczna jak uczenie się rzeczy, które wykorzystujesz w praktyce.
Ludzi, którzy posługują się angielskim jako językiem obcym, jest około trzy razy więcej niż natywnych użytkowników języka. Dla około 350 milionów osób angielski to język rodzimy. Szacunkowe dane mówią, że angielski jako język obcy zna ponad miliard osób.
Jaki z tego wniosek? Nie powinniśmy fiksować się na wykształceniu perfekcyjnej wymowy i akcentu, ponieważ większość użytkowników języka to obcokrajowcy.
Jennifer Jenkins z University of Southampton w książce ”The Phonology of English as an International Language” przedstawiła badania dotyczące przyczyn nieporozumień językowych. Okazało się, że gramatyka odpowiada tylko za 4% nieporozumień, słownictwo 20%, a ponad 50% wymowa. To nie znaczy jednak, że musimy za wszelką cenę naśladować najlepszy londyński akcent czy doprowadzić do perfekcji wymowę charakterystycznych dla tego języka głosek. Przeciwnie im prostsza i dokładniejsza będzie nasza wymowa, tym większe mamy szanse, by ktoś nas zrozumiał, zwłaszcza jeśli dla naszego rozmówcy angielski również nie jest językiem rodzimym.
4% tylko tyle nieporozumień komunikacyjnych powodują błędy gramatyczne
Według klasycznej definicji Della Hymesa kompetencja komunikacyjna to umiejętność używania języka odpowiednio do odbiorcy oraz do okoliczności towarzyszących procesowi komunikacji. Nawet jeśli wypowiedź będzie niepoprawna, ale zrozumiała, liczy się skuteczność. Najważniejsze jest zatem, żeby osiągnąć cel rozumieć, mówić i starać się być zrozumianym, również wtedy, kiedy czujemy, że daleko nam do perfekcji.
Nie bój się uważać, że znasz angielski. Tak naprawdę wszystko zależy od punktu widzenia znasz język wtedy, kiedy służy ci w takim stopniu, w jakim go potrzebujesz. Niektórzy nigdy nie opanują słownictwa biznesowego, bo nie mają nic wspólnego z biznesem. Czy to znaczy, że nie nadejdzie taka chwila, kiedy będą mogli powiedzieć o sobie, że znają język? Inni nigdy nie dojdą do perfekcji w ortografii ale szczerze mówiąc, wiele osób ma z tym problemy również w języku polskim. Chodzi o to, żeby mówić, słuchać, czytać, pisać. Język, który pozwala na komunikacyjny sukces, jest już nasz.
Zainteresował cię ten temat? Dowiedz się również, ile znasz słówek i co oznaczają poziomy biegłości językowej.
Dziś bierzemy pod lupę słowa i wyrażenia używane na co dzień przez native speakerów. Jeśli...
CZYTAJ DALEJ